PEWIEN Nigeryjczyk, który studiuje Biblię z pomocą Świadków Jehowy, uczestniczył w seminarium afrykańskiej organizacji występującej w obronie kobiet i dzieci. Zabrał ze sobą dwa najnowsze wydania Przebudźcie się!

Pierwszego dnia zorientował się, że wykładowca korzysta z informacji zawartych w publikacji, którą akurat miał przy sobie. Seria artykułów wstępnych tego wydania nosiła tytuł „Warto żyć” [22 października 2001]. Od razu więc wyjął to czasopismo i zaczął śledzić wywody.

Wieczorem prawnik, który następnego dnia miał wygłosić wykład, zauważył u niego Przebudźcie się! zatytułowane „Pomoc dla maltretowanych kobiet” i zapytał, czy mógłby je pożyczyć. Zrezygnował z poprzedniego szkicu i jeszcze tej samej nocy przygotował całkiem nowy, oparty na artykułach z tego numeru. Nazajutrz podczas jego wykładu kobieta siedząca w tym samym rzędzie co ów sympatyk Biblii wyjęła wspomniany egzemplarz Przebudźcie się! i porównywała go z treścią przemówienia.

Ów Nigeryjczyk znał treść artykułów, mógł więc wziąć żywy udział w dyskusji, która się później wywiązała. „Nie mam wątpliwości, że to czasopismo cieszy się poparciem Bożym” — powiedział.

Czy chcieliby Państwo regularnie otrzymywać ten dwutygodnik? Zachęcamy do skontaktowania się w tym celu ze Świadkami Jehowy.