Przejdź do zawartości

Przejdź do spisu treści

Czuwajmy i odważnie podążajmy naprzód!

Czuwajmy i odważnie podążajmy naprzód!

Czuwajmy i odważnie podążajmy naprzód!

Relacja ze specjalnych zgromadzeń

CHYBA nikt nie zaprzeczy, że żyjemy w „krytycznych czasach trudnych do zniesienia”. Jako Świadkowie Jehowy, również odczuwamy skutki życia w „dniach ostatnich” (2 Tymoteusza 3:1-5). Wiemy jednak, że ludzie potrzebują pomocy. Nie rozumieją znaczenia wydarzeń światowych. Trzeba nieść im pociechę i nadzieję. Jaka jest nasza rola w pomaganiu bliźnim?

Bóg zlecił nam zadanie dzielenia się dobrą nowiną o ustanowionym przez Niego Królestwie (Mateusza 24:14). Ludzie muszą się dowiedzieć, że to niebiańskie Królestwo jest dla nich jedyną nadzieją. Nie zawsze jednak reagują pozytywnie na głoszone przez nas orędzie. W niektórych miejscach naszą działalność obłożono zakazem, a bracia znoszą prześladowania. Ale nie rezygnujemy ze służby. Ufamy Jehowie i jesteśmy zdecydowani zachowywać czujność oraz odważnie podążać naprzód, bezustannie oznajmiając dobrą nowinę (Dzieje 5:42).

Ta stanowczość była wyraźnie widoczna na specjalnych zgromadzeniach zorganizowanych w październiku 2001 roku. W sobotę 6 października w Sali Zgromadzeń Świadków Jehowy w Jersey City w stanie New Jersey odbyło się doroczne zgromadzenie statutowe Pensylwańskiego Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego — Strażnica. * Na następny dzień zaplanowano cztery dodatkowe zgromadzenia — trzy w USA i jedno w Kanadzie. *

Doroczne zgromadzenie statutowe rozpoczął Samuel F. Herd, członek Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy. Nawiązał on do Psalmu 92:1, 4 i rzekł: „Chcemy dać dowody swej wdzięczności”. I rzeczywiście, powodów do takiej wdzięczności dostarczyło pięć sprawozdań z różnych części świata.

Relacje z odległych stron

Brat Alfred Kwakye opowiedział o postępach dzieła głoszenia w Ghanie, nazywanej niegdyś Złotym Wybrzeżem. W tym kraju nasza działalność przez wiele lat była zakazana. Ludzie pytali: „Skąd ten zakaz? Co takiego zrobiliście?” Brat Kwakye wyjaśnił, że dawało to sposobność porozmawiania o Biblii. Kiedy w 1991 roku zniesiono zakaz, w Ghanie było 34 421 Świadków Jehowy. W sierpniu 2001 roku zanotowano najwyższą liczbę głosicieli — 68 152, czyli o 98 procent więcej. Trwają przygotowania do budowy Sali Zgromadzeń na 10 000 miejsc. Tak więc nasi duchowi bracia z Ghany starają się jak najlepiej wykorzystać wolność religijną.

Mimo zamieszek na tle politycznym nasi współwyznawcy w Irlandii gorliwie uczestniczą w służbie, a ich neutralna postawa zjednuje im szacunek. W kraju tym jest 6 obwodów liczących w sumie 115 zborów, poinformował Peter Andrews, koordynator irlandzkiego Komitetu Oddziału. Opowiedział o Liamie, dziesięcioletnim chłopcu, który odważnie daje świadectwo w szkole. Swoim 25 kolegom oraz nauczycielce rozpowszechnił w sumie 25 egzemplarzy książki Mój zbiór opowieści biblijnych, wydanej przez Świadków Jehowy. Liam chciał zostać ochrzczony, ale ktoś zapytał go, czy nie jest jeszcze za młody. Chłopiec odparł: „Liczy się nie wiek, ale miłość do Jehowy. Chrzest będzie dowodem, jak bardzo Go kocham”. Marzeniem Liama jest służba misjonarska.

W roku 1968 w Wenezueli było 5400 głosicieli dobrej nowiny. A teraz, jak powiedział koordynator Komitetu Oddziału, Stefan Johansson, jest ich przeszło 88 000. Można się spodziewać dalszego wzrostu, gdyż w roku 2001 na Pamiątkę przybyło 296 000 osób. W grudniu 1999 roku lawiny błota spowodowane gwałtownymi ulewami pozbawiły życia jakieś 50 000 ludzi, w tym także pewną liczbę Świadków. W jednej z Sal Królestwa błoto sięgało niemal sufitu. Kiedy ktoś zasugerował, że ten budynek należy już spisać na straty, bracia odpowiedzieli: „W żadnym wypadku! To nasza Sala Królestwa i nie zamierzamy jej tak zostawić”. Natychmiast przystąpili do pracy, usuwając mnóstwo błota, kamieni i gruzu. Przebudowali Salę i teraz mówią, że jest piękniejsza niż przedtem.

Na Filipinach — jak wyjaśnił koordynator tamtejszego Komitetu Oddziału, Denton Hopkinson — mówi się 87 językami i dialektami. W minionym roku służbowym wydano całe Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata w trzech głównych językach — cebuańskim, ilokańskim i tagalskim. Brat Hopkinson opowiedział o dziewięcioletnim chłopcu, który przeczytał książkę Dobra nowina, która cię uszczęśliwi, wydaną przez Świadków Jehowy. Gdy z Biura Oddziału otrzymał jeszcze inne publikacje, też się z nimi zapoznał, ale napotkał sprzeciw ze strony rodziny. Po latach, kiedy chodził już do szkoły medycznej, skontaktował się z Biurem Oddziału i poprosił o studium. W 1996 roku został ochrzczony i wkrótce potem podjął służbę pełnoczasową. Obecnie razem z żoną pracuje w Biurze Oddziału.

‛Portoryko „eksportuje Świadków”’ — oznajmił Ronald Parkin, koordynator Komitetu Oddziału. Na wyspie działa około 25 000 głosicieli i liczba ta utrzymuje się już od kilku lat. Dlaczego? Okazuje się, że co roku Portoryko „eksportuje” do USA mniej więcej 1000 głosicieli. Wielu z nich przeprowadza się z powodów ekonomicznych. Brat Parkin opowiedział o przełomowym orzeczeniu sądu dotyczącym 17-letniego Luisa chorego na białaczkę. Ponieważ nie zgodził się na przyjęcie krwi, jego sprawa trafiła do sądu. Sędzia chciała porozmawiać z nim osobiście, więc odwiedziła go w szpitalu. Wtedy Luis zapytał: „Dlaczego jest tak, że gdybym popełnił poważne przestępstwo, byłbym sądzony jak dorosły, ale gdy pragnę być posłuszny Bogu, traktujecie mnie jak nieletniego?” Sędzia przekonała się, że ten młody człowiek jest bardzo dojrzały i może decydować sam za siebie.

Po tych relacjach z odległych krajów Harold Corkern z Komitetu Oddziału w USA przeprowadził wywiady z czterema długoletnimi sługami Jehowy. Arthur Bonno, który od 51 lat służy pełnoczasowo, obecnie jest członkiem Komitetu Oddziału w Ekwadorze. Angelo Catanzaro ma za sobą 59 lat służby pełnoczasowej, głównie w charakterze nadzorcy podróżującego. Richard Abrahamson ukończył Szkołę Gilead w 1953 roku i przez 26 lat miał przywilej nadzorowania dzieła w Danii, zanim wrócił do bruklińskiego Betel. Na koniec wszyscy z przyjemnością wysłuchali 96-letniego Careya W. Barbera. Brat ten przyjął chrzest w 1921 roku, w służbie pełnoczasowej trwa od 78 lat, a od roku 1978 jest członkiem Ciała Kierowniczego.

Poruszające przemówienia

W programie dorocznego zgromadzenia statutowego uwzględniono kilka pobudzających do myślenia przemówień. Brat Robert W. Wallen rozwinął temat „Lud dla Jego imienia”. Jesteśmy ludem dla imienia Bożego, działającym w przeszło 230 krajach. Jehowa zapewnia nam „przyszłość i nadzieję” (Jeremiasza 29:11). Musimy opowiadać o Królestwie Bożym, dzieląc się z drugimi cudownym, pocieszającym orędziem (Izajasza 61:1). Na zakończenie brat Wallen powiedział: „Obyśmy dzień po dniu nieustannie dawali dowody, że jesteśmy godni miana Świadków Jehowy” (Izajasza 43:10).

Ostatnim punktem programu było sympozjum przedstawione przez trzech członków Ciała Kierowniczego, zatytułowane „Nastał czas, by czuwać, stać niewzruszenie i się umacniać” (1 Koryntian 16:13).

Pierwszą część, której tytuł brzmiał „Czuwajcie o tej późnej godzinie”, przedstawił brat Stephen Lett. Literalny sen jest dobrodziejstwem, powiedział brat Lett. Dzięki niemu regenerujemy siły. Ale sen duchowy nigdy nie przynosi pożytku (1 Tesaloniczan 5:6). Co więc pomoże nam czuwać pod względem duchowym? Brat Lett wspomniał o trzech duchowych „pigułkach”: 1) Miej mnóstwo pracy w dziele Pańskim (1 Koryntian 15:58). 2) Bądź świadomy swych potrzeb duchowych (Mateusza 5:3). 3) Słuchaj rad opartych na Biblii, bo one pomogą ci działać mądrze (Przysłów 13:20).

Brat Teodor Jaracz wygłosił zachęcające przemówienie „Stójcie niewzruszenie w obliczu prób”. Nawiązując do Księgi Objawienia 3:10, brat Jaracz zapytał: „Czym jest wspomniana tu ‚godzina próby’?” Próba ta nadchodzi w „dniu Pańskim”, w którym obecnie żyjemy (Objawienie 1:10). Ma związek z najważniejszą kwestią sporną — czy popieramy ustanowione przez Boga Królestwo, czy szatański niegodziwy system rzeczy. Dopóki nie skończy się ta godzina próby, będziemy musieli się borykać z różnymi przeciwnościami. Czy pozostaniemy lojalni wobec Jehowy i Jego organizacji? ‛Każdy z osobna będzie musiał dowieść swej lojalności’ — podkreślił brat Jaracz.

Na koniec brat John E. Barr rozwinął temat „Umacniaj się jako człowiek duchowy”. Powołując się na Ewangelię według Łukasza 13:23-25, zauważył, że musimy się wysilać, „by wejść przez wąskie drzwi”. Wielu nie zdoła tego dokonać, bo nie stara się umacniać. Chcąc być dojrzałymi chrześcijanami, musimy się nauczyć stosować zasady biblijne w każdej dziedzinie życia. Brat Barr oświadczył z przekonaniem: „Na pewno zgodzicie się ze mną, iż nastał czas, byśmy 1) przyznawali Jehowie pierwsze miejsce w naszym życiu, 2) umacniali się oraz 3) wytężali wszystkie siły, spełniając wolę Jehowy. Dzięki temu zdołamy wejść przez wąskie drzwi prowadzące do cudownego, bezkresnego życia”.

Mimo iż doroczne zgromadzenie statutowe miało się ku końcowi, wciąż nie wiadomo było, jak brzmi tekst roczny na rok służbowy 2002. Wszystko wyjaśniło się nazajutrz.

Dodatkowe zgromadzenie

Kiedy w niedzielę rano rozpoczął się program dodatkowego zgromadzenia, wszyscy byli pełni oczekiwań. Najpierw przedstawiono streszczenie artykułu ze Strażnicy, przewidzianego do studium w tym tygodniu, a potem przypomniano najciekawsze myśli ze zgromadzenia statutowego. Wszyscy też z radością wysłuchali omówienia tekstu rocznego na rok 2002: „Przyjdźcie do mnie (...), a ja was pokrzepię” (Mateusza 11:28). Przemówienie to oparto na artykułach do studium opublikowanych później w Strażnicy z 15 grudnia 2001 roku.

Następnie swoimi wrażeniami dzielili się delegaci na specjalne zgromadzenia pod hasłem „Nauczyciele słowa Bożego”, które odbyły się we Francji i Włoszech w sierpniu 2001 roku. * Punktem kulminacyjnym tego dnia były dwa ostatnie przemówienia gości z bruklińskiego Betel.

Pierwsze z nich nosiło tytuł „W tych krytycznych czasach odważnie ufaj Jehowie”. Mówca rozwinął następujące główne myśli: 1) Lud Boży zawsze musiał odważnie ufać Jehowie. Na kartach Biblii znajdujemy wiele przykładów osób, które w obliczu sprzeciwu okazywały odwagę i wiarę (Hebrajczyków 11:1 do 12:3). 2) Jehowa daje nam podstawy, byśmy Mu bezgranicznie ufali. Jego dzieła oraz Słowo poświadczają, iż On troszczy się o swoich sług i nigdy o nich nie zapomni (Hebrajczyków 6:10). 3) Zwłaszcza teraz potrzeba odwagi i zaufania. Zgodnie z zapowiedzią Jezusa jesteśmy „przedmiotem nienawiści” (Mateusza 24:9). Chcąc wytrwać, musimy polegać na Słowie Boga, ufać, że wspiera nas Jego duch, i odważnie głosić dobrą nowinę. 4) Już teraz w niektórych krajach zmagamy się ze szczególnym sprzeciwem. Wszyscy byli głęboko poruszeni, gdy mówca opowiedział o przeżyciach naszych braci w Armenii, Francji, Gruzji, Kazachstanie, Rosji i Turkmenistanie. Z pewnością nastał czas, by okazywać odwagę i zaufanie do Jehowy.

Tytuł ostatniego przemówienia brzmiał: „Podążajmy naprzód zjednoczeni z organizacją Jehowy”. Przedstawiono w nim kilka aktualnych informacji. 1) Wyraźnie widać, iż lud Jehowy podąża naprzód. Nasza działalność kaznodziejska oraz zgromadzenia przykuwają uwagę opinii publicznej. 2) Jehowa powołał organizację, która odznacza się jednością. W 29 roku n.e. Jezus został namaszczony duchem świętym, aby mógł „zebrać wszystko” — tych, którzy spodziewają się żyć w niebie, oraz tych, którzy mają nadzieję ziemską — i utworzyć zjednoczoną rodzinę Bożą (Efezjan 1:8-10). 3) Zgromadzenia są niezwykłym dowodem międzynarodowej jedności. Było to wyraźnie widoczne w sierpniu ubiegłego roku we Francji i Włoszech. 4) Przyjęto porywającą rezolucję. Mówca przytoczył z niej kilka wyjątków. Pełny tekst zamieszczamy w ramce poniżej.

Pod koniec ostatniego punktu programu mówca przeczytał wzruszające ogłoszenie przygotowane przez Ciało Kierownicze. Oto jego fragmenty: „Właśnie teraz nastał czas, by obserwując rozwój wydarzeń na scenie światowej, wciąż czuwać. (...) Chcemy was zapewnić, że Ciało Kierownicze otacza was i wszystkich pozostałych członków ludu Bożego serdeczną troską. Oby Jehowa obficie wam błogosławił, gdy będziecie ze wszystkich sił spełniać Jego wolę”. Słudzy Jehowy na całym świecie są zdecydowani czuwać w tych krytycznych czasach i odważnie podążać naprzód ze zjednoczoną organizacją Jehowy!

[Przypisy]

^ ak. 5 Dzięki łączom elektronicznym programu wysłuchało w sumie 13 757 osób, zgromadzonych w kilku salach.

^ ak. 5 Te cztery zgromadzenia odbyły się w Long Beach (stan Kalifornia), Pontiac (stan Michigan), Uniondale (stan Nowy Jork) oraz w Hamilton (prowincja Ontario). W sumie z programu skorzystało 117 885 osób, razem z tymi, którzy wysłuchali go dzięki łączom elektronicznym.

^ ak. 23 We Francji odbyły się trzy specjalne zgromadzenia — w Paryżu, Bordeaux i w Lyonie. Delegaci z USA skierowani do Włoch korzystali z programu w Rzymie i Mediolanie, choć w całym kraju odbyło się jednocześnie dziewięć takich zgromadzeń.

[Ramka i ilustracje na stronach 29-31]

Rezolucja

W sierpniu 2001 roku we Francji i Włoszech odbyły się specjalne zgromadzenia pod hasłem „Nauczyciele słowa Bożego”. Odczytano na nich porywającą rezolucję. Oto jej tekst:

„JAKO Świadkowie Jehowy zgromadzeni na tym kongresie pod hasłem ‚Nauczyciele słowa Bożego’, korzystamy z bardzo praktycznych pouczeń. Wyraźnie ukazano nam, z jakiego źródła one pochodzą. Nie są to ludzkie nauki. Pochodzą od Tego, którego starożytny prorok Izajasz nazwał ‚Wspaniałym Nauczycielem’ (Izajasza 30:20). Zwróćmy uwagę na przypomnienie od Jehowy zapisane w Księdze Izajasza 48:17: ‚Ja, Jehowa, jestem twoim Bogiem; uczę cię, byś odniósł pożytek, sprawiam, że idziesz drogą, którą powinieneś kroczyć’. W jaki sposób Bóg to czyni? Przede wszystkim za pośrednictwem najczęściej tłumaczonej i najbardziej rozpowszechnionej księgi na świecie — Biblii, w której jednoznacznie oznajmiono: ‚Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne’ (2 Tymoteusza 3:16).

„Dzisiaj ludzkość rozpaczliwie potrzebuje takich praktycznych pouczeń. Dlaczego można tak powiedzieć? Co przyznają ludzie myślący, kiedy zastanawiają się nad niestabilną, skomplikowaną sytuacją na świecie? Wniosek jest prosty: Chociaż miliony ludzi zdobyło wykształcenie w ramach różnych systemów edukacyjnych, na świecie widać kryzys wartości oraz brak umiejętności odróżnienia dobra od zła (Izajasza 5:20, 21). Powszechnym zjawiskiem jest analfabetyzm biblijny. Co prawda współczesna technika umożliwia za pośrednictwem komputerów dostęp do bezmiaru informacji, ale nie ma wśród nich odpowiedzi na wiele istotnych pytań, na przykład: Na czym polega sens życia? Jak zrozumieć znaczenie obecnych wydarzeń? Czy istnieje jakaś niezawodna nadzieja na przyszłość? Czy kiedyś zapanuje prawdziwy pokój i bezpieczeństwo? Poza tym na półkach bibliotek stoją miliony książek opisujących chyba każdą dziedzinę ludzkich osiągnięć. Mimo to ludzie dalej powtarzają błędy z przeszłości. Gwałtownie rośnie przestępczość. Choroby, które wydawały się już wyeliminowane, pojawiają się ponownie, a inne, na przykład AIDS, szybko się rozprzestrzeniają. W zastraszającym tempie rozpada się życie rodzinne. Zanieczyszczane środowisko ulega dewastacji. Terroryzm i broń masowej zagłady stanowią zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa. Mnożą się problemy, których nie sposób rozwiązać. Jak moglibyśmy pomóc naszym bliźnim w tych krytycznych czasach? Czy istnieje jakieś źródło pouczeń, które wyjaśnia przyczyny ludzkich niepowodzeń i nie tylko wskazuje drogę do lepszego życia, ale daje też wspaniałą, niezawodną nadzieję na przyszłość?

„Zgodnie z biblijnym nakazem mamy ‛iść i czynić uczniów z ludzi ze wszystkich narodów, ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co nakazał Chrystus’ (Mateusza 28:19, 20). Polecenie to wydał Jezus Chrystus po śmierci i zmartwychwstaniu, gdy otrzymał wszelką władzę w niebie i na ziemi. Owo zadanie ma większe znaczenie niż jakiekolwiek działania podejmowane przez ludzi. Z Bożego punktu widzenia nasza służba związana z zaspokajaniem duchowych potrzeb osób, które łakną prawości, jest najważniejsza. Mamy istotne biblijne powody, by traktować ją poważnie.

„Wymaga to od nas przyznawania jej pierwszeństwa w naszym życiu. Dzięki błogosławieństwu i pomocy Boga dzieło to zostanie wykonane pomimo mnóstwa utrudnień, przeszkód i sprzeciwu ze strony czynników religijnych i politycznych, pragnących powstrzymać tę ogólnoświatową działalność wychowawczą. Jesteśmy głęboko przekonani, że dzieło to dalej będzie się rozwijać i zostanie doprowadzone do chwalebnego końca. Dlaczego możemy być tego pewni? Ponieważ Pan Jezus Chrystus obiecał, że będzie nas wspierał w tej zleconej przez Boga służbie aż do zakończenia tego systemu rzeczy.

„Udręczonej ludzkości pozostało już niewiele czasu. Powierzone nam zadanie musi zostać wykonane, zanim nadejdzie koniec. Dlatego my, Świadkowie Jehowy, oświadczamy, że:

„Po pierwsze: Jako oddani słudzy Boga, jesteśmy zdecydowani stawiać w życiu na pierwszym miejscu sprawy Królestwa i dalej wzrastać pod względem duchowym. Dlatego modlimy się zgodnie ze słowami Psalmu 143:10: ‚Naucz mnie spełniać wolę twoją, bo ty jesteś moim Bogiem’. W tym celu musimy być dobrymi uczniami, starającymi się codziennie czytać Biblię oraz prowadzić studium osobiste. Pragniemy, żeby nasz postęp był jawny dla wszystkich, toteż będziemy się starać przygotowywać i w pełni korzystać ze szkolenia teokratycznego udostępnianego na zebraniach zborowych, zgromadzeniach obwodowych i okręgowych oraz kongresach międzynarodowych (1 Tymoteusza 4:15; Hebrajczyków 10:23-25).

„Po drugie: Aby korzystać z pouczeń od Boga, będziemy się karmić wyłącznie przy Jego stole i zgodnie z biblijnym ostrzeżeniem będziemy się wystrzegać zwodniczych nauk demonów (1 Koryntian 10:21; 1 Tymoteusza 4:1). Dołożymy szczególnych starań, by wystrzegać się szkodliwych wpływów, między innymi fałszywych nauk religijnych, pustych rozważań, haniebnych zboczeń seksualnych, plagi pornografii, deprawującej rozrywki i wszystkiego, co ‛nie odpowiada zdrowemu nauczaniu’ (Rzymian 1:26, 27; 1 Koryntian 3:20; 1 Tymoteusza 6:3; 2 Tymoteusza 1:13). Z szacunku dla ‚darów w ludziach’, wykwalifikowanych do przekazywania zdrowych nauk, będziemy szczerze doceniać ich wysiłki i z całego serca współpracować z nimi w trzymaniu się czystych, prawych zasad moralnych i duchowych ze Słowa Bożego (Efezjan 4:7, 8, 11, 12; 1 Tesaloniczan 5:12, 13; Tytusa 1:9).

„Po trzecie: Jako chrześcijańscy rodzice, z całego serca będziemy się starać pouczać nasze dzieci nie tylko słowem, ale także przykładem. Pragniemy przede wszystkim pomóc im od najwcześniejszego dzieciństwa ‛poznawać święte pisma, by stały się mądre ku wybawieniu’ (2 Tymoteusza 3:15). Będziemy pamiętać o tym, że wychowywanie ich ‛w karności i ukierunkowywanie ich umysłów zgodnie z myślami Jehowy’ da im najlepszą okazję, by doświadczyły spełnienia obietnicy Bożej, iż ‛będzie im się dobrze działo i będą długo trwać na ziemi’ (Efezjan 6:1-4).

„Po czwarte: W obliczu zmartwień lub poważnych problemów w pierwszej kolejności ‛nasze gorące prośby przedstawimy Bogu’, gdyż mamy zapewnienie, że będzie nas strzegł ‛pokój Boży, który przewyższa wszelką [ludzką] myśl’ (Filipian 4:6, 7). Kiedy weźmiemy na siebie jarzmo Chrystusa, zaznamy pokrzepienia. Wiemy, że Bóg się o nas troszczy, chętnie więc zrzucimy na Niego wszelkie troski (Mateusza 11:28-30; 1 Piotra 5:6, 7).

„Po piąte: Z wdzięczności dla Jehowy za przywilej nauczania Jego słowa będziemy dokładać starań, by ‛poprawnie władać słowem prawdy i dokładnie pełnić swe usługiwanie’ (2 Tymoteusza 2:15; 4:5). Ponieważ dobrze wiemy, z czym się to wszystko wiąże, szczerze pragniemy wyszukać osoby odpowiednio nastawione i pielęgnować zasiane ziarno. Chcemy też podnosić poziom naszego nauczania i umiejętnie prowadzić jeszcze więcej studiów biblijnych. Dzięki temu będziemy działać zgodnie z wolą Bożą, by „ludzie wszelkiego pokroju zostali wybawieni i doszli do dokładnego poznania prawdy” (1 Tymoteusza 2:3, 4).

„Po szóste: Jako Świadkowie Jehowy, w ubiegłym i w rozpoczynającym się obecnie stuleciu w wielu krajach doświadczyliśmy różnych form sprzeciwu i prześladowań. Ale Jehowa dowiódł, że jest z nami (Rzymian 8:31). Jego niezawodne Słowo zapewnia nas, że ‛żadna broń wykonana przeciwko nam’ w celu utrudnienia, spowolnienia lub powstrzymania dzieła głoszenia i nauczania o Królestwie nie okaże się skuteczna (Izajasza 54:17). Bez względu na to, czy pora jest sprzyjająca czy uciążliwa, nie możemy przestać głosić prawdy. Chcemy pilnie wywiązywać się ze zleconego nam zadania głoszenia i nauczania (2 Tymoteusza 4:1, 2). Naszym celem jest branie jak najpełniejszego udziału w dzieleniu się dobrą nowiną o Królestwie Bożym z ludźmi ze wszystkich narodów. Dzięki temu będą się oni mogli dowiedzieć o postanowieniu Bożym dotyczącym życia wiecznego w sprawiedliwym nowym świecie. Jako zjednoczona rzesza nauczycieli słowa Bożego jesteśmy zdecydowani dalej naśladować przykład Wielkiego Nauczyciela, Jezusa Chrystusa, i odzwierciedlać jego zbożne przymioty. Wszystko to będziemy czynić ku czci i chwale naszego Wspaniałego Nauczyciela i Życiodawcy, Jehowy Boga.

„Proszę teraz wszystkich obecnych na tym zgromadzeniu, którzy się opowiadają za przyjęciem niniejszej rezolucji, by zechcieli powiedzieć TAK!”

Kiedy odczytano ostatnie zdanie w obecności 160 000 zgromadzonych na trzech kongresach we Francji oraz 289 000 w dziewięciu miastach we Włoszech, rozległo się gromkie „Tak!” w wielu językach, którymi posługiwali się delegaci.